Na kanale warszawskiej firmy Energy Gaz Polska zajmującej się montażem instalacji LPG jakiś czas temu pojawił się film z udziałem dość nietypowego klienta. Użytkownik Fiata Grande Punto przejechał na gazie prawie 600 000 km.
Przejechał na gazie prawie 600 000 km
To jeden z dowodów na to, że dobrze zamontowana i regularnie serwisowana instalacja LPG nie zepsuje silnika. Oczywiście pod warunkiem, że jednostka napędowa nadaje się do montażu zasilania gazem. Wiele motorów na przykład w Fordach czy niektórych autach japońskich ma dość wrażliwe zawory oraz głowice. Podobnie jest w przypadku aut marki Volvo.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Skąd wiadomo, do którego auta nie powinno się montować instalacji LPG. W Internecie jeden z czołowych producentów instalacji LPG regularnie zamieszcza listy silników narażonych na uszkodzenie. Jeśli już motor nadaje się do zasilania gazem to nie ma obaw, że coś złego się stanie. Oczywiście pod warunkiem, że klient będzie na bieżąco serwisował nie tylko instalację LPG, ale i sam silnik.
Co zepsuło się podczas eksploatacji Fiata Grande Punto na gazie? Użytkownik auta wymienił jedynie parownik instalacji LPG przy około 300 000 km. W samochodzie były regularnie wymieniane filtry gazu (fazy ciekłej i lotnej). Pomyślcie tylko jak dużo pieniędzy zaoszczędził właściciel prezentowanego w filmie Fiata. Jak widać inwestycja w instalację LPG się opłaca.
Fot. pixabay.com