W jednym z polskich miast miał miejsce dość poważny karambol. Jak widać na załączonym filmie kierowcy ewidentnie nie dostosowali prędkości do warunków panujących na dworze. Z drugiej strony część z nich nie spodziewała się takiego obrotu zdarzeń.
Karambol po polsku, zima zaskoczyła kierowców
Jak to się zaczęło? Początek filmu, widzimy korek i dość bezpiecznie przemieszczającego się Forda Fiestę. Na razi nic nie wskazuje na karambol. Jednak kiedy auto już zbliża się to drogowego zatoru zaczyna hamować i wpada w poślizg. Uderza w samochody stojące przed nim i barierkę. Następnie w rozbite auta i Fiestę z dużym impetem wjeżdża rozpędzony Nissan Almera. Ten kierowca ewidentnie przesadził z prędkością.
Jakby tego było mało karambol kończy stary Opel Corsa. Choć przemieszcza się powoli i jak widać kierowca stara się uważać to w końcu trafia w stojące po prawej stronie BMW Serii 3 E36. I tym sposobem, mamy zablokowaną całą szerokość jezdni. W sumie 3 pasy i uziemiony ruch. Prawdopodobnie na kilka godzin. Czy ktoś ucierpiał tego nie wiadomo, choć uderzenie Almery wyglądało na dość poważne. Uważajcie! Szczególnie teraz, gdy często na drogach jest niewidoczny czarny lód i szron.