Bohaterowie polskiego kanału Miłośnicy detailingu zajmującego się pielęgnacją samochodu wpadli na pomysł wypróbowania pasty do butów zamiast czernidła do opon. Pomysł dość nietypowy, ale niestety ma pewne wady. Naszym zdaniem zdecydowanie lepiej kupić chemię z prawdziwego zdarzenia.
Domowy sposób na czernidło do opon!
Teoretycznie można pobawić się z pastą do butów i w ramach eksperymentu nałożyć ją na zewnętrzną boczną ściankę opony. Na pewno przez jakiś czas będzie się utrzymywała i odświeży wygląd ogumienia. Ten pomysł ma jednak dość poważną wadę. Jeśli spadnie deszcz, a na waszych oponach będzie czarna pasta do butów to spłynie ona na chodnik lub kostkę w miejscu, gdzie parkujecie.
Zabrudzicie w ten sposób osiedlowy parking, albo własny podjazd pod garażem. Dlatego odradzamy tego typu pomysły. Fajnie wyglądają na filmie, ale nie sprawdzają się w życiu. Czernidła do opon nie kosztują na tyle dużo, żeby trzeba było szukać dla nich tańszej alternatywy. Całkiem przyzwoitej jakości produkt kupicie już za 15-25 zł. Bardziej profesjonalne kosztują 60 zł lub więcej.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Nie łudźcie się, że sprytnie przyoszczędzicie i posmarowanie opon pastą sprawi, że będą one błyszczały lepiej niż po zastosowaniu odpowiedniej chemii. Przy nakładaniu czernidła uważajcie też, żeby nie posmarować nim bieżnika. Może się to skończyć nawet wpadnięcie w poślizg. Czernidło służy tylko do nakładania na zewnętrzną boczną ściankę opon. Preparat nakłada się gąbeczką.
Fot. pixabay.com