Zdarzenie to miało miejsce już jakiś czas temu, jednak warto o nim przypomnieć. Takie sytuacje nie zdarzają się na co dzień. Auto wpadło do stawu, ale na szczęście żadnemu z pasażerów nic poważnego się nie stało.
Jak to możliwe, że auto wpadło do stawu?
Prawdopodobnie samochód wpadł w poślizg i wylądował w zbiorniku wodnym. Dobrze, że jadącym autem udało się uratować bez pomocy straży pożarnej. Jednak jak wspomniał strażak na filmie. Jedna z osób z powodu wychłodzenia musiała zostać hospitalizowana. Mamy nadzieję, że po tak długim okresie od tego zdarzenia jest już w pełni zdrowa.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Co zrobić jeśli wasze auto wpadnie do stawu? Przed wszystkim lepiej zapobiegać takim sytuacjom. Nie warto rozpędzać się do dużych prędkości w pobliżu rzeki, stawu czy innego zbiornika wodnego. Szczególnie gdy pada deszcz lub na jezdni jest śnieg czy lód. Jak uratować się z tonącego auta? Warto jeśli to możliwe jeszcze przed zatopieniem samochodu otworzyć okna i wyjść z pojazdu zanim spadnie na dno.
Jeżeli umiecie pływać i brzeg jest blisko to bez problemu się uratujecie. Znacznie gorzej jeżeli nie umiecie pływać. W takiej sytuacji najprawdopodobniej najlepszym rozwiązaniem będzie położenie się na plecach na tafli wody i odpychanie się rękami aby dopłynąć na plecach do brzegu.
Możecie też wyjąć półkę bagażnika i wykorzystać ją jako tratwę. Nie zawsze się to jednak uda. Przede wszystkim nie wolno panikować. W ten sposób bardzo szybko można utonąć. Aby poradzić sobie w takich sytuacjach warto nauczyć się pływać. Nawet same podstawy uratują wam życie w wielu tego typu sytuacjach. Warto poradzić się ratownika wodnego.
fot. tugazeta.pl