Volkswagen z ogromnymi problemami

Volkswagen z ogromnymi problemami

volkswagen_resize

Podaj dalej

Liczba inwestorów, którzy żądają od Grupy Volkswagena odszkodowań za spadek cen akcji po aferze z emisją spalin wzrosła już do 1400. Sąd krajowy w Brunszwiku oświadczył, że ich łączne roszczenia opiewają na zawrotną kwotę 8,2 miliarda euro.

Akcjonariusze uważają, że koncern zdecydowanie za późno poinformował publicznie o skandalu. Pierwszy komunikat w tej sprawie ukazał się 22 września ubiegłego roku, ale można było to zrobić już trzy tygodnie wcześniej. Dochodzenie w sprawie afery prowadziła Agencja Ochrony Środowiska (EPA), w wyniku tego Volkswagen przyznał się do zainstalowania systemu, który fałszuje wyniki pomiarów emisji spalin w aż 11. milionach samochodów. Urządzenie to wyłączało system neutralizowania tlenków azotu podczas normalnej eksploatacji samochodu i włączało go po rozpoznaniu, że silnik poddawany jest testom.

vw-3_resize

W ten sposób Grupa VW posiadająca takie marki jak Porsche, Audi czy Skoda, znalazła się w centrum największego skandalu, jaki w ostatnich dekadach dotknął branżę motoryzacyjną. Koncern może się teraz spodziewać procesów i wielomilionowych kar za złamanie przepisów o normach technicznych oraz o ochronie środowiska. Akcjonariusze powołują się na doniesienia mediów, które mówiły o tym, że Volkswagen już 3 września ubiegłego roku przyznał się przed EPA do stosowania urządzenia.

– Wypełnienie tego obowiązku (zawiadomienia giełdy) wymaga, by osoby, których on dotyczy, miały odpowiednią wiedzę na temat całej sprawy i potrafiły ocenić gospodarcze następstwa tej informacji. Ewentualność oddziaływania na kursy akcji pojawiła się tutaj jednak dopiero 18 września ubiegłego roku, gdy władze USA publicznie ujawniły fakt naruszenia przepisów o  ochronie środowiska. Po dokonaniu pierwszego liczbowego oszacowania związanych z tym globalnych ryzyk finansowych przedstawiono je niezwłocznie giełdzie 22 września – czytamy w komunikacie Volkswagena.

vw-2_resize

Sąd w Brunszwiku rozpatrzy pozwy złożone przez inwestorów w jednym postępowaniu, które ma się rozpocząć w październiku. Wśród  domagających się odszkodowań są osoby prywatne, instytucje, jedno towarzystwo inwestycyjne, a także kraje związkowe: Bawaria, Badenia-Wirtembergia, Hesja oraz rząd USA.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News