Kolejny wypadek Tesli

Kolejny wypadek Tesli

tesla_resize

Podaj dalej

Ostatni wypadek Tesli model S miał miejsce w środę w Holandii. Samochód wypadł z drogi A2 w pobliżu Eindhoven i uderzył w drzewo. W wyniku tego kierowca zmarł na miejscu. Ciało poszkodowanego wydobyto z wraku dopiero po kilku godzinach, gdy na miejscu pojawił się inżynier firmy.

Wcześniej nie podejmowano akcji, ponieważ strażacy obawiali się porażenia prądem, a jak zaznaczają byli absolutnie pewni, że kierowca nie żyje. Przy uderzeniu uszkodzeniu uległy akumulatory w samochodzie, więc obawy służb mogły być słuszne.

tesla_resize

Auta te na bieżąco utrzymują komunikację z producentem.Dlatego Tesla bardzo szybko wydała oświadczenie, w którym czytamy, że model S nie pracował w trybie autonomicznym, a samodzielnym prowadzącym był kierowca. Ponadto pojazd miał poruszać się z prędkością wynoszącą 155km/h, natomiast w tamtym miejscu obowiązuje ograniczenie do 80.

Pojazdy Tesli pozwalają na jazdę w trybie autonomicznym, czyli za pomocą autopilota. Jednak ta technologia jest jeszcze bardzo niedopracowana. Kilka miesięcy temu system zawiódł, a samochód wbił się w naczepę ciężarówki, również wtedy zginął kierowca. Obecnie producent bada przyczyny pożaru modelu S, który miał miejsce w ubiegłym miesiącu we Francji.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News