Doładowany 3-litrowy silnik Diesla to jedna z flagowych i najbardziej kultowych jednostek BMW. Zaczęło się od silnika M57 z jedną turbosprężarką. Później motor ten otrzymał podwójne doładowanie. Na tym się jednak nie skończyło.
3-litrowy diesel, 4 turbosprężarki i potężna moc
Po jednostce M57 z podwójnym doładowaniem spotykanej między innymi w BMW 335d E90 oraz 535d E60 przyszedł czas na silnik N57. Diesel ten w został wyposażony w jedną lub trzy turbosprężarki. Topowa odmiana była dostępna między innymi w odmianie M550d F10. Jej moc to 381 KM. Maksymalny moment obrotowy to równie imponujące 740 Nm. Niemiecka limuzyna w takiej odmianie osiąga setkę w zaledwie 4,4 s.
Najbardziej imponującą wersją 3-litrowego Diesla BMW jest odmiana B57 z 4 turbosprężarkami. W tym przypadku moc silnika wynosi aż 400 KM. Jednostka ta występuje między innymi w BMW M550d G30. Maksymalny moment obrotowy w tym przypadku to 760 Nm. Co ciekawe, sprint od 0 do 100 km/h jest identyczny jak w poprzedniej generacji F10 z mniejszą mocą. Wynosi dokładnie 4,4 s.
Takich silników Diesla już nie będzie
Abstrahując od faktu, że w 2035 roku w Unii Europejskiej nie będzie można sprzedawać samochodów z silnikami spalinowymi. Wyraźny trend wycofywania się z takich jednostek jest już wyraźnie widoczny od kilku lat. Na pierwszy ogień idą silniki Diesla. Wersja M500D była oferowana tylko przez 3 lata i 2020 roku została wycofana.
Jednostki wysokoprężne są pierwsze do wycofania. Trzeba jednak pamiętać o tym, że silniki benzynowe będą następne w kolejce. Niemieckie marki są jednymi z ostatnich, które oferują jeszcze jednostki wysokoprężne.
Obecnie w gamie BMW Serii 5 G30 została odmiana z dwoma turbosprężarkami o mocy 340 KM. Maksymalny moment obrotowy to w przypadki tej jednostki 700 Nm. Sprint do setki wynosi 4,6 s, czyli o zaledwie 0,2 gorzej od M550d. Większość klientów nie odczuje tej różnicy.
Odmiana M550d to był prawdopodobnie szczyt technologiczny jeżeli chodzi o silniki wysokoprężne. Tak rozbudowanego motoru diesla prawdopodobnie nie skonstruował nigdy żaden inny producent samochodów osobowych. Właśnie dlatego warto przypomnieć sobie ten silnik i ten model. Trzeba jednak uświadomić sobie, że tak mocnych diesli już prawdopodobnie nie będzie.
Fot. BMW