Wiele w ostatnich dniach mówi się o Tatrach i Morskim Oku. Kierowcy autobusów jadący w to miejsce zachowują się ostatnio w nieco dziwny sposób. Policja zapomniała o tym miejscu? Prawo tam nie obowiązuje?
Bardzo interesujący film pojawił się na kanale „Frustracje Drogowe”. Kierowcy autobusów jadący na początek szlaku na Morskie Oko chyba zapomnieli jakie jest prawo. Czy policja w ogóle ma kontrolę nad tym, co dzieje się na tej popularnej w sezonie trasie? To nagranie wskazuje nam, że busiarze robią tam co chcą.
Ja rozumiem, że komuś może się spieszyć. Natomiast czy to uprawnia do łamania przepisów prawa? Nie sądzę. W jaki sposób ci panowie poczuli się uprawnieni do tego, aby omijać korki jadąc pod prąd, wyprzedzając na podwójnej ciągłej? Czy wydaje im się, że są w jakiś sposób lepsi od pozostałych stojących w korku?
Wyobraźmy sobie co by się działo, gdyby na każdej drodze ludzie się tak zachowywali. Takie skrajnie nieodpowiedzialne zachowania doprowadziłyby do mnóstwa wypadków i kolizji. Jedno jest pewne – tak nie może być. Może ktoś powinien przywrócić tych ludzi do porządku i wysłać na kurs na prawo jazdy?