Jeśli chodzi o filmy z niemieckich autostrad, to najczęściej widzimy najnowsze supersamochody, których kierowcy radośnie jadą sobie z prędkością często przekraczającą 300 km/h. Tym razem jednak na autobanie pojawił się pojazd, który wielu kierowców mógł wprawić w osłupienie. Wszak czegoś takiego nie spotyka się na drodze zbyt często. A już tym bardziej na autostradzie.
60 ton wagi i 15 litrów pod maską
Film, który za chwilę zobaczycie został nagrany przez założyciela kanału TopSpeedGermany na Youtube. Wcześniej mężczyzna znany był głównie z testowania ekstremalnie szybkich samochodów. Tym jednak razem postanowił „pobawić się” czymś innym. W ręce blogera wpadła naprawdę ekstremalna maszyna – żuraw samojezdny Tadano ATF 220 G-5. Liczba 220 w nazwie oznacza graniczną wagę z jaką pojazd może się poruszać. Sam żuraw waży natomiast ekstremalne 60 ton, a więc wielokrotnie więcej niż większość załadowanych ciężarówek.
Aby poradzić sobie z tą wagą, Tadano ATF 220 G-5 ma wewnątrz podobnie ekstremalny napęd – 15-litrowy turbodiesel, który generuje 727 koni mechanicznych. Te wartości pozwalają rozpędzić pojazd nawet do 100 km/h. Całkiem nieźle, jak na 60-tonowego kolosa, który w normalnych warunkach zajmuje niemal pół drogi.
Wracając jednak do filmu – kierowca Tadano najpierw z wielką gracją (jak na tak ogromny sprzęt) przemierza dzielnice miasta, a następnie dociera do niemieckiej autostrady. Reakcja kierowców? Cóż, chyba nie do końca wiedzieli co się dzieje. Takich widoków na autostradzie przecież nie spotyka się zbyt często.