Restauracje sieci McDonald’s co chwilę kuszą klientów przeróżnymi promocjami, ale ta najnowsza jest przełomowa. Wystarczy zrobić jedną rzecz, aby podjechać do „maka” i odebrać dowolną pozycję z menu zupełnie za darmo. Dla niektórych może to być duże wyrzeczenie, ale darmowy burger z McDonald’s to potężna karta przetargowa.

Jak odebrać darmowego burgera?

Wspomniana promocja ma bardzo szczytny cel, ponieważ jej celem jest zmobilizowanie społeczeństwa do odpowiedzialnych działań. Chodzi o szczepienia przeciw COVID-19, które teraz można przyjąć bezpośrednio w restauracji z logo „M”. Na taką akcję zdecydowało się aż 70 obiektów w amerykańskim stanie Kalifornia. Wraz z Kalifornijskim Departamentem Zdrowia Publicznego globalna firma przekonuje, że szczepienie to podstawa do zakończenia pandemii.

Punkty szczepień w McDonald’s są otwarte dla wszystkich, ponieważ nie wymagają posiadania ubezpieczenia zdrowotnego. Przyjęcie preparatu jest darmowe oraz bezpieczne. W nagrodę otrzymuje się kupon na dowolną pozycję z menu, za którą nie trzeba nic płacić. Co ważne, talon na darmowe jedzenie z McDonald’s można zdobyć nie tylko szczepiąc się w restauracji. Promocją objęte są także szczepienia w klinikach typu pop-up w aż 30 lokalizacjach. Na ten moment Kalifornia ma 21,3 mln zaszczepionych osób.

Marchewka zamiast kija

W ostatnim czasie coraz częściej widać wiele inicjatyw, które zachęcają do szczepień atrakcyjnymi nagrodami. W Polsce jest to m.in. loteria szczepionkowa, a w Stanach Zjednoczonych angażuje się w to korporacje. Tego typu wabiki stają się coraz popularniejsze, ponieważ pomysły przymusowych szczepień lub kar za nieprzyjęcie wywoływały bunt. Tymczasem politycy stają na głowie, aby zachęcić ludzi do szczepień, ponieważ tylko tzw. odporność zbiorowa może zapobiec kolejnym lockdownom. Tego nie chcą zwłaszcza przedsiębiorcy, dlatego coraz chętniej angażują się w akcje promocji szczepień.