Koniec silników Diesla w ciężarówkach staje się coraz bardziej realny, dzięki porozumieniu gigantów motoryzacji. Continental i Siemens połączą siły, aby wybudować linię trakcyjną dla elektrycznych tirów wzdłuż autostrad. Projekt zakłada przebudową dróg szybkiego ruchu w całej Europie, w tym w Polsce.
Prąd będzie korzystniejszy od Diesla
Elektryczne ciężarówki zaczynają już wkraczać do naszej rzeczywistości, ale firmy przewozowe się na nie nie rzucają. Problem stanowi wciąż słabo rozwinięta sieć ładowania przy trasach tranzytowych. Odpowiedzią na ten problem jest budowa e-autostrad, czyli sieci trakcyjnych wzdłuż jezdni. Elektryczne tiry musiałyby zamontować tylko pantograf, aby nie martwić się o zasięg pojazdu. Docelowo jazda ciężarówkami na prąd może być dużo korzystniejsza niż tymi z silnikami Diesla.
Z tego względu Continental i Siemens zobowiązały się, aby opracować specjalne „kolektory prądu” dla tirów. Będzie to narzędzie do przekazywania energii z sieci trakcyjnej, dopasowane do wymagań, jakich wymagają 40-tonowe ciężarówki. Założeniem przedsięwzięcia jest nie tylko zasilanie do bieżącej jazdy, ale również ładowanie baterii podczas jazdy. Dzięki temu sieci trakcyjne nie będą konieczne na całej długości autostrad, ponieważ fragmenty bez nich będzie można pokonać na zasilaniu bateryjnym.
Nie tylko dla elektrycznych tirów
Co ważne, ta technologia nie ogranicza w przyszłości przejścia wyłącznie na ciężarówki elektryczne z baterią. Śmiało będą mogły z niej korzystać także tiry wodorowe, które także mają silniki elektryczne i mogą podbić rynek szybciej niż bateryjne odpowiedniki. E-autostrady Siemensa testuje się już w trzech różnych lokalizacjach w Niemczech. Tamtejsze władze szacują, że z krajowej sieci 13 000 km autostrad, sieć trakcyjną będzie trzeba zamontować na łącznej długości 4000 km.
Do rozpoczęcia inwestycji pozostało opracować uniwersalny „kolektor prądu”, który sprosta potrzebom zasilania i ładowania elektrycznych tirów. Wbrew pozorom może to nie być takie proste, ale obie firmy są bardzo zmotywowane. Nic dziwnego, opracowanie tej technologii będzie żyłą złota w obliczu determinacji Unii Europejskiej do ochrony klimatu. Można sobie wyobrazić, że nie trudno będzie zdobyć dofinansowanie na przebudowę autostrady w e-autostradę.