Stało się! Rząd przyjął projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym. Mandat zatem jaki otrzyma kierowca popełniający wykroczenie drogowego będzie znacznie bardziej dotkliwy niż obecnie. Wpłynie to niewątpliwie znacznie na poprawę bezpieczeństwa na drogach, bowiem kwota jaką zatwierdzono robi ogromne wrażenie. Czas zwolnić!
Wysoki mandat za przekroczenie prędkości
Cała nowelizacja ma szereg zmian, ale kierowców niewątpliwie dotknie kilka punktów. Najbardziej to, że za przekroczenie prędkości o 30 km/h zapłacą 1 500 złotych! I to bez względu na to, gdzie dana prędkość zostanie przekrczona – w terenie zabudowanym bądź niezabudowanym. Ale to nie koniec!
Jeżeli ten sam kierowca w ciągu najbliższych dwóch lat popełni to samo wykroczenie zapłaci już nie 1 500 złotych, ale… minimum 3 000 złotych! Rząd te i inne przepisy przyjął jako projekt nowelizacji w trybie obiegowym. Zatem droga do ich wejścia w życie jest już bardzo krótka.
Wśród istotnych zmian znalazł się przepis, że punkty karne będą kasowanie nie po roku czasu, a dopiero po dwóch latach. Ukrócone będzie prowadzenie pojazdu bez uprawnień. Taką osobę spotka kara aresztu bądź grzywny od tysiąca złotych w górę. Jeżeli dana osoba zostanie złapana ponownie grzywna wzrośnie do 2 tys. zł.
Dużo wyższe kary
Projekt również, że w przypadku wykroczeń drogowych maksymalna wysokości grzywny wzrośnie do 30 tys. zł! Będzie to aż sześciokrotnie więcej niż obecnie. Ponadto do 5 tys. zł, a w przypadku zbiegu wykroczeń do 6 tys. zł zwiększona zostanie wysokość grzywny, którą nałożyć można w postępowaniu mandatowym.
Dodatkowo w postępowaniu mandatowym kary wzrosną w razie potrzeby do 5 tys. zł, a w przypadku zbiegu wykroczeń do 6 tys. zł. Krótko mówiąc, piraci drogowi będą musieli mieć znacznie grubszy portfel niż obecnie. Na dodatek uprawnienia stracą szybciej niż ma to miejsca obecnie.