Era niestandardowych konstrukcji wkracza w nowy rozdział. Wymiana silnika, to już nie wyczyn, teraz policja ma na głowie inne problemy. Chęć by wyróżnić się z tłumu, przybiera bowiem czasem nieoczekiwaną formę.

Szalenie mocny Mustang już nie robi wrażenia

Sektor motoryzacji bardzo szybko się zmienia. Obecnie aby stworzyć coś naprawdę wyjątkowego, nie wystarcza podmiana silnika. To co obecnie może zrobić wrażenie, kręci się raczej wokół takich pojazdów jak kosiarka z silnikiem 2JZ albo skuter wodny dopuszczony do ruchu.

Oglądanie takich szalonych projektów bywa inspirujące. Kupno drogiego samochodu to nie sztuka, ale już stworzenie czegoś wyjątkowego tanim kosztem, jest godne uwagi. Zwłaszcza kiedy masz pewność, że drugiego takiego projektu nie ma.

Ekipa z Bikes and Beards, która ma siedzibę w Pensylwanii, wymyśliła szalony pojazd. Pierwszym krokiem było zdobycie Bombardiera Seadoo.
Najprostszym sposobem na modyfikację skutera, tak by mógł jeździć jako legalny pojazd, było zdobycie motocykla. W związku z tym, na ten cel zaadaptowano Hondę Helix o pojemności 250 cm3. Po zamontowaniu części skutera wodnego, zespół zdał sobie sprawę, że moc może okazać się niewystarczająca.

W rezultacie, za bazę posłużyła Honda Silverwing o pojemności 600 cm3, która miała wystarczającą moc, aby móc jeździć po mieście, a nawet po autostradzie. Budowa tego projektu zajęła 5 dni.

Jechał na testy na autostradę, gdy zatrzymała go policja

Zespół wykonał różnego rodzaju testy przy ich tworzeniu, w tym jazdę po autostradzie. Dzięki Hondzie o pojemności 600 cm3, pojazd osiągał prędkość 120 km/h, przy wadze 362 kg ale według konstruktorów mógł jechać jeszcze szybciej.

Kiedy na autostradzie zobaczysz w lusterku coś takiego, trzeba się liczyć z rychłą wizytą policji, która zatrzyma delikwenta. Tak było i w tym przypadku. W związku z tym, że twórcy dołożyli wszelkich starań, aby projekt mógł być dopuszczony do ruchu, obyło się bez mandatu.
.