Czy sporej wielkości SUV jakim bez wątpienia jest Dacia Duster jest w stanie zaprezentować dobre osiągi z maleńkim silnikiem 1.0 TCe pod maską? Jeśli na to pytanie odpowiedzieliście stanowcze „nie”, to jesteście w błędzie. I to dużym.

Wydawać by się mogło, że najnowsza Dacia Duster z silnikiem 1.0 TCe i fabrycznie montowaną instalacją gazową to samochód, który jest niemal w 100% stworzony dla naszego rynku. Auto jest tanie, bardzo oszczędne i przede wszystkim duże – a więc rodzinne.

Mało tego – Dacia jest bardzo chętnie wybierana przez Polaków. W 2019 roku uplasowała się na 5. miejscu najczęściej wybieranych marek. Sam zaś Duster został 4 najlepiej sprzedającym się SUV-em w Polsce. Co więcej, bardzo lubimy jeździć na LPG – mamy zarejestrowanych 3,3 mln samochodów napędzanych gazem, a więc najwięcej w Unii Europejskiej.

KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN

Czy jednak taki zestaw (1-litrowy silnik plus gaz) może gwarantować dobre osiągi? Cóż, na papierze nie wygląda to zachęcająco. No bo przecież 100 KM i 170 Nm to nie są w dzisiejszych czasach wartości, które na kimkolwiek robią wrażenie. Jak się jednak okazuje, w rzeczywistości jest inaczej, a niewielka jednostka poczyna sobie ze sporym samochodem sprawniej, niż można by się spodziewa.

Jak to „idzie” postanowił pokazać światu polski YouTuber, prowadzący na co dzień kanał Petrolhead Number One. Przyznamy szczerze – takiej prędkości maksymalnej się nie spodziewaliśmy.