Audi oficjalnie potwierdziło doniesienia niemieckiej prasy, która zapowiedziała, że marka zrezygnuje z silników spalinowych. Ich produkcja zakończy się nie w 2032, a w 2033 r. Okazało się jednak, że nie dotyczy to wszystkich państw. Gdzie silniki Diesla i benzynowe Audi będą jeszcze przez długi czas? Możliwe, że w Polsce, choć wymagałoby to dużego poświęcenia.
Co kraj to obyczaj
Szef Audi, Markus Deusmann ogłosił, że globalna rezygnacja z silników Diesla i benzynowych nie dotyczy Chin. „Firma spodziewa się, że popyt w Chinach utrzyma się po 2033 r., dlatego może istnieć tam podaż pojazdów z silnikami spalinowymi produkowanymi lokalnie” – czytamy w oświadczeniu Audi. Oznacza to, że wiele zależy od nas samych, czyli klientów. Niestety nie tylko.
„Dokładny moment zaprzestania produkcji silników spalinowych w Audi zostanie ostatecznie określony przez klientów i ustawodawstwo” – powiedział Markus Deusmann. O gusta kupujących obaw mieć nie trzeba, ale jeśli chodzi o ustawodawców sprawa jest bardziej skomplikowana. Zwłaszcza w Unii Europejskiej, której władze są pod dużym wpływem lobby elektromobilnego. Wiele wskazuje na to, że w Polsce zakaz Diesla i benzyny wprowadzą unijne władze.
Pożegnanie Diesla i benzyny z przytupem
Niestety na horyzoncie Komisja Europejska ma już zaostrzenie limitów emisji CO2 przez branżę motoryzacyjną. Dodatkowo trwają prace nad nową normą emisji spalin Euro 7, która ma być praktycznie nieosiągalna dla wydajnych silników spalinowych. Audi chce jednak podjąć rękawicę i do 2033 r. sprzedawać spalinowe SUV-y premium, dokładnie model Q8. „Nie wierzę w sukces zakazów. Wierzę w sukces technologii i innowacji” – ogłosił szef Audi.
W tym miejscu warto jednak porównać deklaracje niemieckiej marki względem Chin i reszty świata. Niestety Audi najwyraźniej uznało, że polityka Unii Europejskiej nie rokuje i nie ma sensu planować szerokiej gamy aut z silnikami Diesla i benzynowymi. Jednak wbrew zapowiedziom o zaprzestaniu rozwoju jednej z tych technologii, Niemcy chcą pożegnać się z epoką spalinową inżynieryjnym arcydziełem. „Ostatni silnik spalinowy Audi będzie najlepszym, jaki kiedykolwiek zbudowaliśmy” – zapewnił Deusmann.
Polska jak Chiny?
Jednak skoro Chiny (mimo dużej popularności elektryków) mogą być ewentualną enklawą jednostek na Diesel lub benzynę, to czy to samo jest możliwe w Polsce? Jak widać tak, ale droga do tego można okazać się zbyt trudna. Przede wszystkim Polska musiałaby wyjść z Unii Europejskiej i to raczej nie sama. Chiny to samodzielnie gigantyczny rynek samochodowy. Polska musiałaby znaleźć sojuszników, aby zaoferować producentom region przyjazny silnikom spalinowym. Polexit może jednak się nikomu nie kalkulować, zwłaszcza że nawet Polska pokornie rozpoczęła drogę odejścia od węgla.