Patrząc na samochód elektryczny, jednym z najważniejszych parametrów w kwestii jego wyboru poza ceną na pewno jest jego zasięg. Ten dość często nie jest taki, jakiego byśmy oczekiwali, a za dodatkowe baterie czasem trzeba nie mało dopłacić. Które modele zatem są realnie najbardziej ”długojezdne”?
Samochód elektryczny z dobrym zasięgiem
Norwegian Automotive Federation przeprowadziła w tej kwestii dokładne badania, analizując ponad 20 topowych samochodów budzących zainteresowanie wśród klientów. Wszystkie samochody przejechały taką samą trasę, na takiej samej prędkości, z takimi samymi ustawieniami np. klimatyzacji, etc. Po prostu nie różniło ich praktycznie nic.
Tutaj też istotną rolę odegrała kwestia liczb. To jaką deklarowaną ilość kilometrów gwarantuje obiecuje producent, a jaka jest w rzeczywistości. Pod tym względem napływają jednak dobre wiadomości – klienci w większości przypadkach nie są oszukiwani, a pojazdy pokonują nawet nieco więcej kilometrów. Zawiódł tylko Citroen e-C4, Polestar 2 i chiński Xpeng G3.
Najlepiej zaprezentowała się Tesla Model 3 Long Range po aktualizacji, który choć ma deklarowane 614 km, to przejechał na jednym ładowaniu 654,9 km. Drugie miejsce zajął Ford Mustang Mach-E Long Range RWD, pokonując 617,9 km – 7,9 km więcej.
Wiosna, lato, jesień, zima
Warto jednak mieć jedną rzecz na uwadze. Zimą samochody elektryczne pokonują znacznie mniej kilometrów niż latem i jedno ładowanie może być się nawet szybciej o… 200 kilometrów! Kierowcy nie zawsze zdają sobie z tego sprawę, że warunki pogodowe dla aut na prąd odgrywają kluczową rolę.