Janusz Korwin-Mikke miał wypadek. Znany, kontrowersyjny polityk opublikował zdjęcia swojej ręki, a dokładniej złamanego palca. Jak doszło do tego zdarzenia i jak czuje się Korwin-Mikke? Chyba zadziwiająco dobrze.
„Super Express” ustalił, że wypadek miał miejsce podczas przejażdżki na rowerze. Pisał o tym później sam polityk: – Zjeżdżałem na rowerze z górki i wpadłem w piasek. Upadłem – a niewidzialna ręka wolnego rynku nie zainterweniowała i doznałem pewnego uszczerbku – czytamy na Twitterze Korwin-Mikkego.
Polityk jak widzimy zareagował na całe wydarzenie w dosyć zabawny sposób. Zresztą same zdjęcia mówią nam, że Korwin-Mikke niezbyt się przejął złamaniem, a najbardziej żałował tego, że przepadła okazja do plażowania. – Miało być plażowanie nad Świdrem, skończyło się na wizycie w szpitalu… – czytamy na Instagramie.
Internauci zauważają, że polityk wyjątkowo dobrze znosi ból – niektórzy wręcz porównali go do cyborga, czy terminatora, który nie zna bólu. Polityk publikował później zdęcia z tego, jak ręka była już zabandażowana, a następnie prezentował w jaki sposób pracuje nawet pomimo kontuzji.
Zjeżdżałem na rowerze z górki i wpadłem w piasek. Upadłem — a Niewidzialna Ręka Wolnego Rynku nie zainterweniowała i doznałem pewnego uszczerbku. pic.twitter.com/Ukz7PGDl1T
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) June 21, 2021