Kolejny poniedziałek i kolejne podwyżki ceny paliw na stacjach. To pomału staje się już tradycją, że kolejny nowy tydzień witamy większymi cenami za benzynę oraz diesel. A wedle analityków sytuacja szybko się nie zmieni i następne tygodnie będą wyglądały podobnie.

Diesel i benzyna dalej będą drożeć

Ten tydzień w porównaniu do ubiegło to wzrost cen o około 7 groszy na obu paliwach. Wedle ekspertów z e-petrol kierowcy będą płacić 5,27-5,39 zł/l dla 95-oktanowej benzyny i 5,21-5,31 zł/l za diesel. O LPG nie ma co wspominać i irytować tankujących dwa podstawowe paliwa.

Z kolei BM Reflex donosi, że to jedne z największych podwyżek w ostatnim czasie. Ceny paliw wzrosły bowiem w ostatnich dniach od 6 do 8 groszy na litrze! To wbrew pozorom ogromny skok cenowy, jaki kierowcy po raz kolejny muszą zaakceptować.

Podwyżki cen były do przewodzenia, bowiem z początku miesiąca odnotowano wzrost cen hurtowych. Benzyna bezołowiowa 95 w hurcie zdrożała o 23 grosze na litrze, a diesel o niemal 19 groszy na litrze.

I ten wskaźnik pokazuje, że przed początkiem wakacji i w ich trakcie będziemy płacili jeszcze więcej. Co za tym idzie, wielu kierowców będzie musiało dwa razy zastanowić się, czy aby na pewno udać się w danym kierunku. Czy czasem też nie lepiej udać się pieszo bądź środkiem komunikacji miejskiej, aby zaoszczędzić.

Jedno zasadnicze pytanie jest takie, czy te ceny paliw pozostaną standardem. Na razie nikt nie jest w stanie tego ocenić, bowiem wciąż nie wiadomo co czeka nas po wakacjach, jeżeli chodzi o sytuacje w kraju i na świecie. Niestety jak na razie to co się dzieje na stacjach paliw nie wygląda dobrze dla kierowców.