Czy można sobie wyobrazić większą bezmyślność u kierowcy? Ciężko! W tego typu przypadku to nic innego, jak po prostu świadome wjechanie w drzewa na własne życzenie. Tyle tylko, że tutaj kierowca Forda zamiast drzewa wybrał auto marki Volkswagen.
Poszkodowany Volkswagen
Kobieta prowadząca VW była tutaj kompletnie bezradna i nie mogła nic zrobić. Kierowca prowadzący Forda wyjeżdżając z pobocza nie spojrzał w boczne lewe lusterko, czy ktoś jedzie drogą. A było to po prostu jego obowiązkiem. Dlaczego tak nie zrobił?
Stało się coś co musiało w tego typu sytuacji – stłuczka. Mężczyzna przyznał się do winy, a kobieta wyszła z tego cało. Całe szczęście, że nie jechał inny pojazd z przeciwnego pasa, na który wyjechało auto po kolizji.