Lekki, naprawdę niewielki łuk wystarczył do tego, żeby kierowca stracił panowanie nad swoim samochodem. Kluczowa tutaj była jednak prędkość, która po prostu wyrzuciła pojazd z drogi. Mężczyzna nie był już w stanie nad nim zapanować, a ten sam nie był w stanie wyhamować – nie zatrzymała go nawet… latarnia!
Latarnia? Jadę dalej!
Sytuacja pokazuje, jak zgubne może być nasze wyobrażenie o prędkości i kształcie drogi jaką jedziemy. Choć wydaje nam się jedno, to niestety prawa fizyki bywają nieubłagane. Ułamek sekundy potrafi sporo zmienić, jak i kilka kilometrów więcej na liczniku.
Co później dzieje się z samochodem to już widać na nagraniu. Nawet latarnia nie jest w stanie zatrzymać pędzącego pojazdu. To nagranie to znakomita przestroga dla tych, którzy myślą, iż są panami dróg i tego jak prędkość przekłada się na dalszą podróż.