Stan polskich dróg niejednokrotnie pozostawia wiele do życzenia. Nie jeden kierowca przebił na nich oponę. Tymczasem problemy ze strony ogumienia potrafią pojawić się całkiem nieoczekiwanie i nie mieć nic wspólnego z dziurami na drodze. Sprawdź kiedy możesz skorzystać z gwarancji, a kiedy producent może jej nie uznać.
Kierowcy nie są świadomi sytuacji, kiedy mogą zareklamować wadliwą oponę
Znani i chętnie wybierani przez kierowców markowi producenci opon, Bridgestone czy Continental udzielają nawet 7 letniej gwarancji na swoje wyroby.
Gwarancja rozpoczyna się z dniem zakupu opony i dzięki temu kierowcy bez obaw mogą kupować opony wyprodukowane rok czy dwa lata wcześniej.
Pomimo tego, że opony podlegają gwarancji to ten temat wciąż generuje wiele emocji wśród kierowców. Jedni są niezadowoleni z odrzuconych reklamacji, a drudzy nawet nie wiedzą kiedy mogą je reklamować. W związku z tym poniżej wyjaśnimy tę kwestie.
Kto może skorzystać z gwarancji na opony?
Producenci opon udzielają gwarancji na wady, które powstały w procesie produkcji opon lub te, które pojawiły się w trakcie użytkowania ale są efektem wad konstrukcyjnych, materiałowych bądź konstrukcyjnych. Co to oznacza?
Producent nie uzna reklamacji, jeżeli usterka nastąpiła z winy użytkownika, a jedynie za wady ukryte opon. Takie sytuacje obecnie zdarzają się niezwykle rzadko, za sprawą wnikliwych zasad kontroli jakości i zaawansowanej technologii produkcji opon.
Jeżeli masz problemy z wyważeniem opon, zachowaniem prostego toru jazdy czy nadmiernym hałasem, być może masz do czynienia z wadliwym konstrukcyjnie ogumieniem. Zanim jednak zwrócisz się z reklamacją do producenta, upewnij się, że problem dotyczy opony a nie usterki w samochodzie.
Jeśli takie nietypowe objawy występują po zamontowaniu opon w samochodzie, warto zwrócić się z reklamacją.
Te uszkodzenia nie kwalifikują się, do uznania reklamacji przez producenta
Opony niezależnie od samochodu na jakim się znajdują i pory roku, jeżdżą w ciężkich warunkach. Non stop znajdują się pod działaniem dużych sił , które powstają w momencie hamowania, przyspieszania czy pokonywania zakrętów. W związku z tym są narażone na uszkodzenia.
Jazda po nierównościach, krawężnikach czy też przebicie opony przez gwóźdź, powoduje uszkodzenia. Tego rodzaju usterki nie są wadami produkcyjnymi. W związku z tym, należy się spodziewać, że reklamacja nie będzie uznana.
Kierowcy najczęściej zgłaszają np. nierównomierne zużycie bieżnika, które powstaje na wskutek jazdy z niewłaściwym ciśnieniem, uszkodzenie bieżnika będące konsekwencją usterki układu kierowniczego, zawieszenia czy hamulcowego auta oraz uszkodzenia opon podczas przejeżdżania przez dziury i krawężniki.
Ponadto producenci opon nie uznają reklamacji opon, których uszkodzenia objawiły się podczas niewłaściwego montażu, przechowywania czy też transportu.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
To o czym nie wiedzą polscy kierowcy, to fakt, że gwarancja nie obejmuje opon już naprawianych oraz tych, z których nie da się odczytać kodu DOT.
Reklamacja opon jest nieco uciążliwa. Raz, że wymusza unieruchomienie auta albo konieczność montażu drugiego kompletu opon. Dwa, że należy dostarczyć opony do serwisu bądź punktu Obsługi Gwarancyjnej.
Dlatego warto stawiać na ogumienie markowych producentów, które wyklucza możliwość wystąpienia wad fabrycznych.
Jeżeli już podejmiesz decyzję o złożeniu reklamacji upewnij się, że powstałe wady nie są spowodowane nieprawidłową eksploatacją lub złym stanem technicznym auta.