Kraksy, kraksy kraksy, czyli kwalifikacje do GP Azerbejżdżanu

Kraksy, kraksy kraksy, czyli kwalifikacje do GP Azerbejżdżanu

Antonio Giovinazzi Alfa Romeo racing ORLEN GP Azerbejdżanu F1 2021

Podaj dalej

Charles Leclerc drugi raz z rzędu wygrał kwalifikacje Formuły 1. W przeciwieństwie do GP Monako kierowca Ferrari nie uszkodził swojego auta w Q3, co z pewnością zapowiada start z pole position. Kwalifikacje stały pod znakiem kraks.

Kraksy w Q1

Już na początku sesji Lance Stroll urwał koło. Na torze wywieszono czerwoną flagę. Kierowca Aston Martina uderzył w bandę na wyjściu z zakrętu numer 15.

Po wznowieniu jazd na szybkim okrążeniu Alfę Romeo rozbił Antonio Giovinazzi. Włoch jak Stroll nie poradził sobie w zakręcie numer 15. Ponownie wywieszono czerwoną flagę. Czasy zdążyło uzyskać dziesięciu kierowców.

Druga część sesji odbyła się już bez większych przygód, a najlepszy czas uzyskał Lewis Hamilton. Za Brytyjczykiem sklasyfikowano Maxa Verstappena (+0,215), Sergio Pereza (+0,423) i Carlosa Sainza (+0,576). Z jazdami obok kierowców, którzy rozbili swoje auta pożegnali się zawodnicy Haasa i Nicholas Latifi. Kierowcy Williamsa do piętnastego Fernando Alonso zabrakło 0,194 sekundy. Kimi Raikkonen broniący honoru Alfa Romeo Racing ORLEN był czternasty.

Na żyletki w Q2

Po pierwszej turze przejazdów w Q2 na czele znajdował się Max Verstappen. Jedynie 0,005 sekundy tracił Sergio Perez, a 0,009 sekundy Lewis Hamilton. Czwarty Charles Leclerc był słabszy od lidera o 0,034 sekundy. W „strefie zagrożenia” znaleźli się Esteban Ocon, Yuki Tsunoda, Daniel Ricciardo, Kimi Raikkonen i George Russell, który nie wyjechał na tor.

Szyki wszystkim w drugiej części sesji pokrzyżował Daniel Ricciardo, który uderzył w bandę na zakręcie numer 3. Wywieszono czerwone flagi i nie wznowiono już jazd. Za czołową trójkę zdołał jeszcze wskoczyć Yuki Tsunoda, który stracił do najszybszego 0,029 sekundy. Nikt inny nie zdołał poprawić czasu.

Z kwalifikacjami pożegnali się Sebastian Vettel, Esteban Ocon, Daniel Ricciardo, Kimi Raikkonen oraz George Russell. Niemcowi do awansu zabrakło 0,029 sekundy.

Kraksy zakończyły kwalifikacje

Po pierwszych wyjazdach w Q3 na czele znalazł się Charles Leclerc. 0,232 sekundy tracił Lewis Hamilton, a 0,345 Max Verstappen. Czwarty był Pierre Gasly.

Na ostatnim pomiarowym okrążeniu auta rozbili Yuki Tsunoda i Carlos Sainz. Na torze pojawiła się czerwona flaga.

Pole position wywalczył Charles Leclerc, który na starcie bedzie miał obok siebie Lewisa Hamiltona. Drugi rząd wywalczyli Max Verstappen i Pierre Gasly, a trzeci Carlos Sainz i Lando Norris. Czołową dziesiątkę uzupełnili Sergio Perez, Yuki Tsunoda, Fernando Alonso i Valtteri Bottas.

 

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News