Trudno sobie wyobrazić, że z dnia na dzień może zabraknąć rzeczy, która jest jedną z najważniejszych rzeczy na całym świecie. Takie są jednak fakty, że na ten tydzień zapowiadany jest brak paliwa na wielu stacjach paliw w Stanach Zjednoczonych. Jak zatem zatankować diesel, benzynę czy LPG skoro jej nie ma tam, gdzie powinna być? W dodatku paliw zabraknie w momencie, gdy ich ceny są najwyższe od siedmiu lat!

Diesel i benzyna najdroższa, ale i tak wykupywana

Media w Stanach Zjednoczonych już od kilku dni informują, że wybierając się w podróż nie wszystkie stacje będą posiadały paliwa. Wszystko przez to, iż w USA trwa długi weekend, związany z dzisiejszym dniem pamięci. Wedle szacunków w podróż w związku z tym świętem wyruszy blisko 40 milionów Amerykanów.

Kierowców nie odstrasza nawet fakt, że obecnie trzeba zapłacić za galon najwięcej od wielu lat. Kosztuje on ponad trzy dolary, a więc po przeliczeniu ponad 11 złotych. Warto tutaj podkreślić, że galon to prawie cztery litry paliwa. W Polsce trzeba zapłacić za to dwa razy więcej.

Niestety nie jeden kierowca wracający od swoich krewnych czy znajomych, będzie musiał przeżyć chwilę rozczarowania chcąc zatankować. Dlatego też w telewizji, radiach i w internecie można wyczytać apele, aby kierowcy dobrze zorientowali się, gdzie jest dostępny diesel czy benzyna. W innym przypadku mogą po prostu na długo utknąć.

W Polsce sytuacja opanowana

Osoby mieszkające w Polsce nie muszą mieć takich obaw przed zbliżającym się długim weekendem. Wiadomo, że u nas również niebawem rozpocznie się ogromny popyt na paliwo jako, że od środy wiele osób już ma wolne. Nas jedyne co może dotknąć to nieco wyższe ceny paliw.

Choć w prognozach nie było to przewidziane, to nie jest żadną tajemnicą, że w takich momentach stacje na diesel, benzynę czy LPG nakładają dodatkowe marże. Co za tym idzie, lepiej wówczas tankować znacznie wcześniej, niż na ostatnią chwilę.