Dlaczego w Polsce wciąż tak często można spotkać kierowców prowadzących samochód na podwójnym gazie? Jak się okazuje problem może okazać się bardzo przyziemny. Jak się okazuje praktycznie co drugi z nas nie wie, ile tak naprawdę trzeba mieć promili, aby podlegać karze.
Po alkoholu nigdy nie wsiadać w samochód
Dla tych którzy czytają, a nie wiedzą, karze nie podlega posiadanie we krwi poniżej 0,2 promila alkoholu. Tę wiedzę posiada tylko 55 procent osób, jak wynika z przeprowadzonych badań. Raport: Bezpieczni za kierownicą. AutoWatch Polska 2021 został przygotowany na podstawie badania przeprowadzonego w lutym 2021 r. przez instytut ARC Rynek i Opinia na zlecenie AutoWatch Polska.
To pokazuje, że wiedza większości z nas jest bardzo nikła. Tym bardziej nie mamy świadomości ile możemy wypić i po jakim czasie wsiąść za kierownicę. Choć w tym przypadku jest to zależne od tak wielu czynników, że nie da się tego jednoznacznie określić. Krótko mówiąc – dzień w którym się spożywa alkohol, najlepiej nie wsiadać w samochód.
A jak pokazuje życie robi to bardzo wiele osób. 61 proc. kierowców zna osobę, która prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. Z kolei co trzeci zna osobę, która miała wypadek po spożyciu alkoholu. Natomiast co druga z badanych osób zna kogoś, kto stracił prawo jazdy z tego tytułu.
Patologia alkoholowa na drogach
To tylko pokazuje, że kierowca i alkohol to na polskich drogach niejako standard. Większość osób nie boi się wsiadać za kierownicę po spożyciu, gdyż konsekwencje z tego tytułu wbrew pozorom są niewielkie. Inaczej jednak sytuacja wygląda, gdy dojdzie tutaj do tragedii. I właśnie o to w tym wszystkim chodzi.
Temat zaostrzenia przepisów pod tym względem wraca niemal co roku. Nie tak dawno wprowadzono już zmiany pod tym względem, ale czy wystarczające? Wygląda na to, że edukacja i uświadamianie jest tutaj kluczowe. Wszystko po to, aby zaprocentowało to w przyszłości.