Czy widzieliście kiedyś coś podobnego? Betoniarka wyleciała z zakrętu z takim impetem, że już nic nie dało się zrobić. Maszyna poleciała prosto na samochód, który nadjeżdżał z naprzeciwka. Jak to się skończyło?
Z jednej strony można tutaj mówić o cudzie. Ale z drugiej, to byłoby nieco krzywdzące dla kobiety, która prowadziła ten samochód. W ostatniej chwili refleks uratował życie jej i jej dzieci. To, co się tu wydarzyło, było do prawdy niewiarygodne.
W momencie, kiedy zobaczyliśmy betoniarkę, już było wiadomo, że coś się stanie. Maszyna ewidentnie zbyt szybko i dynamicznie zbliżała się do zakrętu. Z daleka było widać, że coś się święci. Kierowca nie mógł tego opanować. W pewnym momencie betoniarkę zaczęło stawiać na koła bokiem.
W tej samej chwili na drodze znalazła się kobieta jadąca samochodem wspólnie z dziećmi. Ten przykład może doskonale oddać co znaczy znaleźć się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie. Na szczęście kobieta w ostatniej chwili odbiła na chodnik. I wygląda na to, że nie tylko jej i dzieciom się nic nie stało, ale również samochód pozostał nie draśnięty.