Ten filmik widzieli już chyba wszyscy. Pijana ślicznotka chciała zatankować paliwo? Nie wiadomo, co robiła na tej stacji paliw, ale pokazała chyba odrobinę za dużo. To była przesada – co ona sobie myślała?
Do zdarzenia doszło kilka lat temu w Albuquerque. Mężczyzna pojawił się na stacji i zatankował paliwo. Wtedy do akcji wkroczyła nieznajoma. Pani ewidentnie wypiła tego dnia za dużo. I za dużo chciała pokazać. Weszła obcemu do samochodu i nie chciała wyjść. Brała jego rzeczy. Dlaczego? Co nią kierowało?
– Jestem bardzo dobrą mamą. Nie musicie mnie oceniać, nie wiecie czy jestem doktorem, czy pielęgniarką. Ktoś podał mi coś w klubie, nic nie pamiętam z tej nocy – tłumaczy kobieta na kolejnym nagraniu. Po czym opowiada, że mężczyzna poczekał z nią, aż przyjedzie pogotowie itd. Ktoś tutaj chyba opowiada bajki.
Internauci szybko skwitowali całe to nagranie. Ewidentnie widać, że kobieta po prostu przesadziła z alkoholem, a potem miała wyrzuty sumienia. Szkoda, że w całej sytuacji najbardziej dostało się facetowi, który po prostu chciał, żeby kobieta wyszła z jego samochodu i zostawiła jego rzeczy. Tak to niestety działa…