Robert Kubica był najszybszym kierowcą zespołu WRT i zapewnił swojej ekipie dziesiąte miejsce w drugim treningu European Le Mans Series na torze Red Bull Ring.
Jako pierwszy Orecę w barwach PKN ORLEN poprowadził Yifei Ye, który uzyskał czas 1:23,234. Środek sesji należał do Louisa Deletraza, który poprawił czas kolegi na 1:23,108. Na 40 minut przed końcem jazd auto przejął Robert Kubica. Polak zszedł do poziomu 1:22,786. Na koniec sesji za kierownicą zasiadł jeszcze raz Ye, ale Chińczyk nie poprawił czasu kierowcy ORLEN Team.
Najlepszy przed kwalifikacjami był dobry znajomy Roberta Kubicy: Ferdinand Habsburg. Kierowca Algarve Pro Racing uzyskał rezultat 1:21,741 i był o 0,055 sekundy lepszy od Roberto Merhiego z G-Drive Racing. Czołową trójkę uzupełnił Phil Hanson (+0,287) z United Autosports.
W stawce LMP3 najszybszy był polski zespół: Team Virage, który o jedną tysięczną sekundy pokonał kierowców United Autosports. „Trzynastka” Inter Europol Competiton znalazła się na jedenastej pozycji, a „czternastka” z Mateuszem Kaprzykiem w składzie na czternastej.