Nagonka na silniki benzynowe i typu Diesel ma się cały czas bardzo dobrze… W USA 12 gubernatorów wezwało Joe Bidena do przejścia w pełni na energię elektryczną do 2035 roku. Podczas gdy w Europie 27 firm apeluje do Unii, aby również wprowadzić taki zakaz do 2035. Nie musimy dodawać, że są to firmy prowadzące działalność w sektorze elektroenergetycznym.
Diesel zakazany wcześniej?
Volvo i 26 innych firm chce zakończyć sprzedaż samochodów z silnikami benzynowymi i typu Diesel w Europie do 2035 roku. Należą do nich m. in. Chargepoint, Electreon, EV Box, Fastned, Schneider Electric i Vattenfall.
Te 27 firm uzasadnia swoje motywy faktem, że ruch drogowy opowiada za co najmniej 15% emisji CO2 w Europie. To oczywiście główny czynnik przyczyniający się do globalnego ocieplenia, ale sam w sobie nie jest szkodliwy dla zdrowia.
Z tego powodu grupa firm argumentuje również, że benzyna i Diesel generują 26% emisji tlenków azotu w Europie. Te są już szczególnie toksyczne dla zdrowia ludzkiego i powodują przedwczesną śmierć ponad 50 000 Europejczyków rocznie.
Szkolenia i infrastruktura
Firmy te chcą przyspieszyć wejście w życie zakazu sprzedaży silników typu Diesel. Przejście na pojazdy elektryczne miałoby być możliwe dzięki tworzeniu odpowiedniej infrastruktury na najbliższe lata.
Chcą też, aby wprowadzić szeroko zakrojony program szkoleń pracowników. Na ten moment zbyt wielu mechaników nie jest wykwalifikowanych do pracy przy pojazdach elektrycznych.
Oto pełna lista zainteresowanych firm: Allego, Ample, Arrival, Chargepoint, Coca-Cola European Partners, Electreon, Enel X, EV Box, Fastned, Greenway, Iberdrola, Ikea Retail, LeasePlan, Leclanché, Li-cycle, Lime, Metro, Novamont, Novo Nordisk, SAP Labs, Schneider Electric, Sky, Uber, Vattenfall, Verkor, Volvo i Vulcan Energy.