Handlarze mają nowy sposób na oszukiwanie kierowców, którzy chcą kupić u nich nowy samochód. Niestety, jest on zaskakująco skuteczny. Musicie bardzo uważać, aby się nie naciąć na ich sztuczki!
Handlarze mają nowy patent na oszukiwanie
W ogłoszeniach, w których wystawiane są samochody na sprzedaż osoby sprzedające muszą obowiązkowo podawać numer VIN. Dzięki temu możemy sprawdzić raport o danym samochodzie i możemy być prawie pewni, że nie doszło żadnych przekrętów z cofaniem przebiegu. Handlarze mają jednak na to sposób.
Bardzo często słyszy się o tym, że podają kod VIN od innego samochodu. Podmieniają kilka cyferek w taki sposób, że nie jesteś w stanie się w tym wszystkim połapać. Przecież nie będziesz porównywał kodu z ogłoszenia do tego, jaki zastaniesz na miejscu. Dlatego też jest to dla osób sprzedających świetna furtka na oszukiwanie naiwnych, a może nawet nie tyle nie naiwnych, co po prostu pechowych kupców.
Bądźcie czujni!
Handlarze są bardzo oryginalni i pomysłowi, dlatego też zastanówcie się kilka razy zanim zechcecie kupić dany samochód. Potem może się okazać, że początkowa „okazja” stanie się dla was prawdziwym utrapieniem…