Polak w BMW tresuje na autostradzie Holendrów. Byli absolutnie przerażeni - aż żal patrzeć [WIDEO]

Polak w BMW tresuje na autostradzie Holendrów. Byli absolutnie przerażeni - aż żal patrzeć [WIDEO]

polak-w-bmw-tresuje-holendrow

Podaj dalej

Stop it, stop! Stop! – krzyczała przerażona kobieta nagrywająca całe zdarzenie. Kierowca BMW postanowił pokazać, kto jest królem drogi, wyhamowując jadącą za nim parę Holendrów. Wydaje się, że cała sytuacja miała miejsce na polskiej autostradzie, a nasi zagraniczni goście byli absolutnie przerażeni jego jazdą. 

Cwaniak w BMW daje popis głupoty

polak-w-bmw-tresuje-holendrow-2

Film, tym razem nie z wideorejestratora, a nagrany telefonem z ręki pasażerki, zaczyna się od hamującego na lewym pasie BMW. Widzimy też, że kierowca wymachuje lewą ręką, próbując ewidentnie przekazać im jakieś wiadomości. 

Wtedy kierowca krzyczy „Flikker Op!”, co w języku holenderskim oznacza ni mniej ni więcej, jak „spi&^%alaj stąd!”. Kierowca BMW nie baczył na to, że jedzie lewym pasem autostrady i wyhamował swój samochód niemal do zera. 

Oczywiście nie wiemy, dlaczego kierowca BMW jechał w taki sposób, bowiem nagranie zaczyna się dopiero od momentu, w którym hamuje na lewym pasie. Domyślamy się jednak, że nie spodobało mu się wyprzedzanie zagranicznych gości?

polak-w-bmw-tresuje-holendrow

Co on sobie myślał?

To jednak jeszcze nie wszystko. Gdy kierowca BMW niemal całkowicie wyhamował swój samochód, uderzył w gaz i odjechał. Kobieta krzyczała „Don’t, leave him. Keep the distance!”, upominając kierowcę, prawdopodobnie swojego partnera, aby nie gonił kierowcy BMW. 

Ten nie miał w ogóle takich planów i chciał tylko świętego spokoju. Kierowca beemki po wyprzedzeniu TIR-a schował się na prawym pasie i wtem nagranie się urywa. 

Naprawdę, zazdrościmy wspomnień tej holenderskiej parze, które przywiozą do domu z naszego pięknego kraju. Zauważmy, że gdyby kierowca czarnego SUV-a próbował tresować polskiego kierowcę, doszłoby na pewno do jakieś „wymiany ciosów”. A Ci „biedni” Holendrzy byli po prostu przerażeni, bowiem nie są przyzwyczajeni do tego typu widoków na drogach. Przykro patrzeć.

Przeczytaj również

Redakcja WRC News

Redakcja WRC News