W pełni elektryczne modele Volkswagena z rodziny ID naszpikowane są najnowocześniejszą technologią. I nie ma się co dziwić – to jedno z największych przedsięwzięć w historii marki, więc wszystko musi być doskonałe. Jak się okazuje, niektóre funkcje i elementy wyposażenia są tak zaskakujące, że większość klientów nawet ich nie zauważyła.
Elektryczny hatchback Volkswagen ID.3 jest już w sprzedaży, crossover ID.4 za chwilę pojawi się na rynku, a zaraz po nim zadebiutuje również pełnoprawny SUV, oznaczony jako ID.6. Najnowsza gama modelowa Volkswagena korzysta oczywiście z rozwiązań technicznych najwyższych lotów. Jednym z nich jest system ID. Light.
Feeria barw
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Inżynierowie z Wolfsburga doszli do wniosku, że wraz ze wzrostem rozmiarów wyświetlaczy pokładowych ludzki mózg ma coraz większy problem z szybkim i prawidłowym odbieraniem ważnych sygnałów, nawet w formie dźwiękowej. Dlatego postanowili wszystko uprościć i stworzyć technologię, która zwiększy bezpieczeństwo kierowcy i pasażerów. Tak powstał właśnie ID. Light – pas świetlny w technologii LED umieszczony pod przednią szybą. Ale jak to właściwie działa? To proste. ID. Light pokazuje sygnały, które kierowca i pasażer odbierają intuicyjnie. To sprawia z kolei, że mogą jeszcze lepiej skoncentrować się na drodze i ruchu.
Przykładowo – przed startem białe światło zmienia się na niebieskie jako forma powitania i powiadomienia o gotowości naładowanego układu napędowego. Jeśli włączona jest nawigacja, system pokazuje kierunek skrętu za pomocą animowanej niebieskiej linii. Przychodzące połączenie telefoniczne może być natomiast sygnalizowane pulsującym zielonym sygnałem.
Co jednak najciekawsze, Volkswagen postanowił przypomnieć o systemie ID. Light, ponieważ większość osób nie zdawała sobie sprawy z tego czym tak właściwie jest i potraktowała go jak… kolorową dekorację. Jak bardzo ciekawe jest to rozwiązanie możecie zobaczyć na poniższym wideo.
źródło/foto: Volkswagen