Zwariowany szwedzki mechanik postanowił zrobić najbardziej szalony swap w historii motoryzacji. Wsadził 12-cylindrowy silnik z czołgu do Forda Crown Victoria. Potężny motor o pojemności 27-litrów ledwo się zmieścił pod maską auta.
Czy dane 1,3 miliona użytkowników Clubhouse zostały sprzedane?
Najbardziej szalony swap
Silnik, o którym mowa to Meteor. Jednostkę wyprodukował brytyjski Rolls-Royce i pochodzi ona z czasów II wojny światowej. Seryjnie motor dysponował mocą 550 KM. Nie wiadomo ile ich jest teraz, po latach. Zwariowany mechanik jednak wyposaży silnik w dwie potężne turbosprężarki i specjalny komputer sterujący pracą silnika.
W efekcie silnik podobno generuje aż 2500 KM. Co ciekawe jednostka ta kręci się do zaledwie 3000 obrotów na minutę. Jednak Szwed chce zwiększyć ten zakres do 4000 obrotów na minutę. Zobaczcie uruchomienie tego motoru na filmie. Jak widać na zdjęciach upchanie tak potężnego silnika pod maską auta to bardzo duże wyzwanie. Jednak mechanik jest na dobrej drodze, aby dokończyć ten ciekawy projekt.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Wyświetl ten post na Instagramie.
Silnik jest tak potężny, że nie obyło się bez cięcia ściany grodziowej. Bez tego upchanie takiej jednostki byłoby po prostu niemożliwe. Kolejnym wyzwaniem będzie jeszcze dociążenie tylnej części nadwozia, żeby samochód w miarę przewidywalnie się prowadził. Jednak bez względu na wszelkie modyfikacje jazda tym wozem z pewnością będzie wymagała wprawy.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
Fot. Youtube/The Meteor Interceptor