Dzięki znakomitej współpracy Straży Granicznej z Inspekcją Transportu Drogowego zatrzymano kompletnie nieodpowiedzialnego kierowcę. Trzeba jednak przyznać, że pomysłowości mu nie brakowało patrząc na to, jak zabezpieczył oś naczepy po zdarzeniu drogowych. A te miało miejsce w Czechach, przed powrotem do Polski.
Wykryto niesprawną oś naczepy
Funkcjonariuszy Straży Granicznej zauważyli, że przez przejście graniczne w miejscowości Kudowa Słone wjechał pojazd, którego naczepa ma widoczne uszkodzenia. O tym fakcie zostało poinformowane ITD, które niezwłocznie ruszyło w kierunku wskazanym przez Straż Graniczną.
Ciągnik siodłowy wraz z naczepą, w której była wyrwana oś naczepy z mocowań udało się zatrzymać. Zniszczenie elementu nośnego spowodowało również uszkodzenie pozostałych układów i podzespołów pojazdu. Niesprawny był układ hamulcowy, uszkodzony układ ABS, a brak mocowania osi pojazdu powodował pogorszenie stabilności toru jazdy.
Przewoźnik chciał dojechać niesprawną naczepą do siedziby firmy. A żeby to mu się udało zabezpieczył uszkodzony element pasami transportowym niczym słynny MacGyver. Wobec przewoźnika inspektorzy wszczęli postępowanie administracyjne. Z kolei kierowcę ukarali mandatem karnym za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
W tego typu sytuacjach kierowca nigdy nie powinien ruszać w drogę, ponieważ stwarza ogromne zagrożenie dla innych osób.