Max Verstappen nie zwalnia na torze w Bahrajnie i popisał się najlepszym czasem w drugim treningu przed GP Bahrajnu. Przygody miał Kimi Raikkonen.
Jazdy rozpoczęto przy 28 stpniach Celsjusza temperatury powietrza i 33 asfaltu. Od błędu sesję rozpoczął Kimi Raikkonen. Fin nie opanował Alfy Romeo w barwach PKN ORLEN na wyjściu z drugiego zakrętu i wypadł na trzecim uderzając w bandę. W aucie uszkodzeniu uległo przednie skrzydło oraz boczne sekcje. Fin zdołał wolnym tempem dotrzeć do garaży.
🇫🇮 Kimi Raikkonen’in duvara çarptığı o an. 😬#BahrainGP 🇧🇭 #F1 pic.twitter.com/cJadVyjOKu
— Skorer (@skorermilliyet) March 26, 2021
Po dwudziestu minutach jazd na czele znajdował się duet Mercedesa. Lewis Hamilton uzyskał czas 1:31,261 korzystając z miękkiej mieszanki opon. Valtteri Bottas tracił do kolegi 0,242 sekundy. Kolejne dwa miejsca zajmowali kierowcy Red Bulla: Max Verstappen (+0,581) i Sergio Perez (+0,708).
Po 40 minutach treningu na czele znajdował się Max Verstappen, który zszedł do czasu 1:30,847. Zaledwie 0,095 sekundy stracił Lando Norris z McLarena. Trzeci był Lewis Hamilton (+0,235), a czwarty Carlos Sainz (+0,280). Całą pracę po przygodzie Kimiego Raikkonena w ekipie Alfa Romeo Racing ORLEN musiał wykonać Antonio Giovinazzi, który był trzynasty. Włoch tracił do lidera 0,893 sekundy.
W końcówce jazd zawodnicy skoncentrowali się na długich wyjazdach i w czołówce nie doszło do zmian. Verstappen zostawił za sobą Norrisa (0,095), Hamiltona (+0,235) i Sainza (+0,280). Czołową piątkę uzupełnił Valtteri Bottas (+0,371). Antonio Giovinazzi z Alfa Romeo Racing ORLEN został sklasyfikowany na trzynastym miejscu ze stratą 0,893 sekundy. Kimi Raikkonen był szesnasty.