15Wyobraźcie sobie, że jedziecie spokojnie do domu po ciężkim dniu pracy, a tutaj nagle drogę przecina wam coś, co przypomina piekielny rydwan. Mało prawdopodobne, prawda? W tym jednak przypadku taką scenę udało się nagrać. I trzeba przyznać, że jest odrobinę przerażająca.
Akcja jak z horroru
Do zdarzenia doszło w Fayetteville w Arkansas w Stach Zjednoczonych. Patrol policji dostał zgłoszenie od właściciela pojazdu, że jego samochód zapalił się w wyniku bliżej nieokreślonej awarii. Sytuacja była poważna, ponieważ był to sporych rozmiarów dostawczak, do którego przyczepiona była dodatkowo równie olbrzymia przyczepa. Na domiar złego – samochód stał na podjeździe i w każdej chwili mógł się stoczyć.
KIEROWCO! KUP LETNIE OPONY I ODBIERZ BON NA 120 PLN
W sumie nie mielibyśmy zielonego pojęcia jak zachować się na miejscu tego funkcjonariusza. Gaszenie takiego pożaru gaśnicą samochodową to przecież jak porwanie się z motyką na słońce. Na szczęście w tym przypadku sprawa rozwiązała się sama.
Pojazd płonąc żywym ogniem zjechał z podjazdu i wpadł do rowu po drugiej stronie ulicy. Tam na miejscu spokojnie dogasili go przybyli na miejsce chwilę później strażacy. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale trzeba przyznać, że na pierwszy rzut oka wyglądało to strasznie.