Ceny paliw cały czas rosną, a benzyna i Diesel osiągają rekordowe wartości na stacjach. Zawsze jednak możesz wycisnąć trochę więcej kilometrów z każdego zbiornika paliwa. Jest to możliwe nie tylko w teorii, ale i praktyce. Wystarczy, że będziesz stosował się do tych pięciu prostych wskazówek dotyczących oszczędzania paliwa. 

Diesel i benzyna: jak zmniejszyć spalanie?

Oszczędność nawet 1l/100 km może bardzo pozytywnie wpłynąć na budżet. Jest to szczególnie ważne w przypadku najbardziej paliwożernych silników, ale także tych mniejszych, w tym hybryd. 

Wśród kierowców utarło się przekonanie, że jadąc szybciej zaoszczędzą mnóstwo czasu. Nie dość, że jadąc agresywnie narażamy się na mandat i niebezpieczeństwo, to jeszcze spalimy więcej benzyny lub paliwa typu Diesel. A do celu często dojedziemy zaledwie kilka minut wcześniej. 

Warto więc czasami włączyć swoją ulubioną muzykę, rozprężyć się i stosować się do poniższych zasad oszczędzania paliwa. Jeśli będziesz robić to poprawnie, zasięg twojego samochodu wzrośnie nawet o 150 kilometrów! 

Sprawdź ciśnienie w oponach

Choć najnowsze samochody poinformują kierowcę o każdym spadku ciśnienia, jest ono często ignorowane przez wielu. Może mieć jednak zaskakująco pozytywny (lub negatywny) wpływ na oszczędność paliwa. 

Dzieje się tak, ponieważ niedopompowane opony mają większy opór toczenia. Oznacza to ni mniej ni więcej, że silnik benzynowy lub typu Diesel musi pracować ciężej, aby utrzymać pojazd. Dlatego też sprawdzaj ciśnienie co najmniej dwa razy w miesiącu i upewnij się, że utrzymujesz je w granicach wartości zalecanych przez producenta. Te najczęściej znajdziemy na klapce wlewu paliwa. 

Dostosuj swój styl jazdy 

Dla niektórych kierowców może to być niezwykle trudne, ale jeśli zależy ci na oszczędnościach, spróbuj jeździć bardziej jak zwykły człowiek, a mniej jak kierowca wyścigowy.

Wraz ze wzrostem prędkości rośnie również oszczędność paliwa. Zamiast jechać przy granicach prędkości maksymalnej, zmniejsz ją trochę. Będziesz zaskoczony wynikami, a podziękuje ci za to także twój samochód z silnikiem benzynowym lub typu Diesel. Spokojniejsza jazda pozytywnie wpłynie na wszystkie układy, takie jak hamulce czy wydech. 

Innym złym nawykiem, który skutkuje wysokim zużyciem paliwa, jest utrzymywanie silnika na zbyt wysokich obrotach. Staraj się umiarkowanie przyspieszać i zmieniać biegi nieco wcześniej. Jasne, że silnik brzmi lepiej, gdy kręcimy go do okolic 4000-5000 obr/min, ale zużywa też znacznie więcej paliwa

Brudny filtr powietrza 

Nie uwierzysz, ile szkód wyrządza brudny filtr paliwa. Ten element utrzymany w niewłaściwym stanie przeszkadza silnikowi i może znacznie zmniejszyć jego osiągi i zwiększyć zużycie paliwa. 

A przecież ta część jest wyjątkowo tania i łatwo dostępna. W wielu samochodach możesz wymienić go samodzielnie – wystarczy spojrzeć przez niego w słońce. Jeśli nie widzisz przechodzącego przez filtr światła, to czas na wymianę. 

Jazda na autostradzie 

Jeśli zdarzyło kiedykolwiek oglądać ci się jakiś wyścig Formuły 1, na pewno słyszałeś o koncepcji slipstreamingu. W tym kontekście chodzi o częściową próżnię wytworzoną za samochodem wyścigowym, która pozwala zmniejszyć opór powietrza. Jest to często wykorzystywane przez jadący samochód do wyprzedzania. 

Tę samą zasadę można stosować, aby oszczędzać paliwo. Możesz po prostu jechać za większym pojazdem, vanem, busem, czy ciężarówką. To zmniejszy twój opór powietrza, skutkując lepszym zużyciem paliwa. To żaden mit – to czyta nauka. Im większy pojazd z przodu, tym lepiej. Nie zapomnij jednak zachować bezpiecznej odległości. 

Nie używaj klimatyzacji non stop 

Jeśli na zewnątrz nie jest wyjątkowo gorąco lub zimno, opuść okno i wyłącz klimatyzację. Silnik będzie musiał pracować dzięki temu mniej. Jeśli pozwalają więc na to warunki, daj oddech sprężarce systemu klimatyzacji i ciesz się świeżym powietrzem. 

Bonus: nie jedź w ogóle 

Wreszcie, najprostszym sposobem oszczędzania paliwa jest zostawienie samochodu w domu. Wiele spraw możemy załatwić idąc na spacer lub skorzystać z alternatywnych środków transportu. Jeśli nie mieszkasz wyjątkowo daleko od miejsca pracy, spróbuj jeździć na rowerze, gdy pozwala na to pogoda. To dobre zarówno dla twojego portfela, jak i dla zdrowia.