Nie lada fantazją wykazał się mieszkaniec z Teksasu, który pojechał wypożyczonym BMW skoczyć na bank, zanim przyszedł je kupić. Jazda próbna, doprowadziła mężczyznę do desperackiego czynu.
Niejaki Eric Dion Warren z Lubbock w Teksasie został skazany we wtorek na 20 lat więzienia, za swoją miłość do BMW. Od momentu nieudanej transakcji minęło sporo czasu, bo incydent miał miejsce 7 czerwca 2019 r.
Kasą z napadu, przyjechał zapłacić za pożyczone BMW
Eric Dion Warren wypożyczył samochód w salonie w mieście Lubbock (Teksas, USA). Następnie zrobił sobie nim krajoznawczą wycieczkę do banku, po odrobinę gotówki.
Z pomocą gadżetu przypominającego prawdziwy pistolet i kartki o treści „Chcę 10 tys. dolarów w banknotach 50. I 100-dolarowych. Masz minutę, albo cię zabiję”, wrócił do salonu bogatszy i kilka tysięcy dolarów. Tam przekazał dealerowi zaliczkę w wysokości 3 tys. dolarów i poprosił o sprzedaż auta.
Następna okazja dopiero za 20 lat
Pech chciał, że tablice rejestracyjne i zapisane numery banknotów spaliły ten plan już na starcie. Podczas finalizacji transakcji, pracownik salonu odebrał telefon, z informacją o napadzie na bank z udziałem BMW dealera.
Policjanci szybko dopadli rabusia i przejęli od niego ponad 5 tys. dolarów i pistolet śrutowy. Marzenia o BMW kosztowały go 20 lat więzienia. W związku z tym ma sporo czasu na przemyślenia, czy było warto.