Tyle się pisze, że samochody z silnikiem typu diesel kończą karierę na świecie. Kierowca ciężarówki udowodnił, że samochód ciężarowy nadal może być numerem jeden, nawet gdy chodzi o łamanie praw fizyki.
24-latek z przedmieść Toronto został oskarżony o nieostrożną jazdę po tym, jak jego ciężarówka uderzyła w słup i spoczęła na ścianie i dachu domu.
Latający diesel, to pierwszy przypadek ciężarówki zaparkowanej na dachu
Jak mówią mieszkańcy, widzieli samochody wjeżdżające do galerii handlowych, czy domów, ale ciężarówka na dachu domu to nowe zjawisko.
Kierowca po zjechaniu z autostrady 64 (Ontario, CA) na dwupasmową drogę wjechał w przepust i przewrócił się pionowo, zrywając linie wysokiego napięcia i przewracając słup.
Lot jaki zaliczył diesel, jest technicznie niemożliwy do powtórzenia
Policja prowincji Ontario stwierdziła, że ani kierowca, ani jego 25-letniego pasażer, nie odnieśli obrażeń. Niestety mieszkańcy domu, musieli sobie sami radzić z efektami tego widowiskowego parkowania.
Dzięki nagraniu mają zarówno pamiątkę, jak i dowód dla ubezpieczyciela. Ciężko byłoby dać wiary zapewnieniom o tym, że szkody powstały na skutek niekompletnego Axla. Niemniej jednak dajemy za niego 10 na 10, ze względu na skalę trudności.
Transport driver defying laws of physics. from r/IdiotsInCars