Pewnej firmie tuningowej z USA nie wystarczyło ani 2700, ani 2920 koni wyciśniętych z silnika typu Diesel. Chcieli oczarować świat okrągłą liczbą zaczynającą się od trójki. Zaraz sami zobaczycie, czy udało się osiągnąć 3000 KM i jak ta zabawa się skończyła.
Jak to mówią – kto chce wszystko, nie ma nic. Niewątpliwie przekonali się już o tym panowie z firmy tuningowej Industrial Injection, której głównym celem była modyfikacja diesla Cummins, Duramax i Power Stroke. Pierwszy wspomniany o pojemności 6,7 litra otrzymał trzy turbosprężarki, dzięki czemu oferował jako pierwszy 2700 koni mechanicznych.
To jednak im nie wystarczyło. Podczas drugiego testu jednostka generowała już 2920 koni. Ale domorośli inżynierowie uznali, że to dalej jest zdecydowanie zbyt mało. Kolejna próba miała wreszcie wykazać magiczne 3000 KM. Czy udało się osiągnąć ten cel? Zobaczcie sami.