Układ chłodzący w samochodzie to niezwykle istotna kwestia, jeżeli chodzi o to, aby diesel czy inna jednostka napędowa prawidłowo mogły pracować. Silnik w trakcie pracy znacząco się rozgrzewa, dlatego tak ważne jest, aby wspomóc go w tym, żeby nic mu nie zagrażało. Co zatem lepiej zastosować płyn chłodniczy czy jego zamiennik, a więc koncentrat?
Zadbaj o swój diesel i dobrze go chłodź
Po układzie chłodzącym krąży płyn chłodniczy, a jego rola jest tutaj oczywista. Przy tym wszystkim posiada on właściwości antykorozyjne i dba o to, żeby nie powstawał kamień. Skład płynu w zasadzie jest banalnie prosty, bowiem połowa jego składu to woda demineralizowana. Z kolei niemal cała druga połowa to glikol etylenowy lub propylenowy.
Ten tak naprawdę odpowiada za to, aby środek nie zamarzł w trakcie mrozów. W płynie w niewielkich ilościach znajdują się również środki chemiczne, np. sprawiające, iż ten w układzie się nie pieni. Produkt taki jest ogólnie dostępny i powszechny w stosowaniu.
Na rynku jest jeszcze mniej popularny koncentrat płynu do chłodnic, który wystarczy zmieszać z wodą. Nie zawsze tutaj jednak na bieżąca jest wskazywana jako najlepsza przez danego producenta. Z reguły proporcje są podobne, bowiem stanowią po połowie. Cena za niego w zasadzie jest identyczna, więc zatem powstaje jedno zasadnicze pytanie – czy warto się w to bawić?
Jaka jest zatem różnica?
Tak naprawdę jest ona praktycznie… żadna. Opłaca się stosować koncentrat jedynie w przypadku, gdy potrzebujemy na daną chwilę większej ilości tego środka. Zabawa w szukanie oszczędności ma zatem sens, gdy w mieszkaniu posiadamy kilka samochodów. W innym wariancie lepiej pójść po normalnej linii, a więc sięgnąć po gotowy produkt.