Hiszpańska redakcja km77.com wpadła na bardzo ciekawy pomysł testowania współczesnych aut podczas przejazdu slalomem z prędkością 76-77 km/h. Jak spisał się nowy Volkswagen Passat Variant w takiej próbie? Nie tak dobrze jak można by się tego spodziewać, auto strąciło dwa pachołki.
Jak powinien zachować się Volkswagen Passat Variant?
Oczywiście powinien przejechać slalom tak gładko, żeby nie potrącić żadnego z pachołków. Generalnie współczesne modele marki Volkswagen kojarzą się z dość precyzyjnym układem kierowniczym i sztywnym zawieszeniem. Wszystkie te cechy sprawiają, że jadąc Passatem ma się wrażenie, że samochód jest pewny i kierowca będzie w stanie wyjść obronną ręką z niemal każdej krytycznej sytuacji. Do tego na pokładzie czuwają również systemy bezpieczeństwa, które dają dodatkowe poczucie bezpieczeństwa.
Niestety na teście redakcji km77.com okazało się, że pokonanie przygotowanego przez dziennikarzy slalomy przy prędkości 76 km/h stanowi dla auta problem. Po pokonaniu pierwszego zakrętu widać, jak tył auta ucieka – wpada w poślizg nadsterowny – i kładzie pachołek. Następnie kierowca z trudem ratuje sytuacje przed kolejnymi pachołkami, jednak Volkswagen Passat strąca kolejny z nich.