Czarna sobota na drodze w łódzkim. Przed południem w Aleksandrii doszło do tragicznego wypadku BMW. W zderzeniu trzech samochodów brał udział ciężarowy DAF oraz dwa samochody osobowe.

Sprawcą koszmarnego wypadku w Aleksandrii (powiat zgierski) jest brawurowa jazda kierowcy czarnego BMW. Próba wyprzedzenia całego sznurka samochodów, zakończyła się czołowym zderzeniem z ciężarówką.

Z czarnego BMW zostały szczątki

Do wypadku doszło około godz. 11 na 331 kilometrze drogi krajowej nr 91. Kierowca BMW usiłował wyprzedzić sznur samochodów. Już wiemy, że nie był to dobry pomysł.

Rozpędzony samochód zderzył się czołowo z nadjeżdżającą z naprzeciwka ciężarówką DAF. Siła zderzenia była ogromna, BMW zostało kompletnie roztrzaskane.  32-letni kierowca w stanie ciężkim trafił do szpitala. Jego stan był na tyle poważny, że nie dało się stwierdzić, czy decyzję o brawurowym wyprzedzaniu podjął na trzeźwo.

Krajowa 91 zablokowana

Jak informuje zgierska policja, kierowca ciężarowego DAF-a był trzeźwy. W wypadku ucierpiało również osobowe Suzuki, na szczęście jego kierowca nie ucierpiał.

Na miejscu wypadku pracowały dwa zastępy straży pożarnej, policja i służby drogowe. Droga krajowa numer 91 była zablokowana. Policja wprowadziła objazdy w kierunku Ozorkowa, Warszawy i Rosanowa.

To już kolejny wypadek kierowcy BMW, który usiłuje wyprzedzając posłać na tamten świat innych uczestników dróg. W zeszłym tygodniu na skutek takiego samego brawurowego wykonania manewru, zginął mężczyzna.