Jeśli interesujesz się motoryzacją to pewnie już spotkałeś się z Volkswagenem Polo w nietypowym wielokolorowym malowaniu. To wersja Harlekin, która była dostępna w latach 90. w drugiej generacji tego modelu. Od tego czasu w kolejnych odsłonach auta Niemcy zdecydowali się zrezygnować z tego ekscentrycznego pomysłu. Jednak teraz zwariowane malowanie wraca i to z pełną pompą.
Nowy Volkswagen Polo Harlekin niestety jest tylko jeden
Wiele osób czytających ten artykuł będzie jednak mocno zawiedziona. Dlaczego? Bo nowa generacja Volkswagena Polo została wyprodukowana tylko w jednym egzemplarzu. Na szczęście jest na to rozwiązanie. Tak naprawdę w dzisiejszych czasach przy szerokim dostępie do różnokolorowych folii do oklejania aut możesz zrobić to znacznie taniej i to na każdym samochodzie. Za kilka tysięcy złotych da się w taki sposób obkleić nawet swojego Passata B5.
Co by jednak nie mówić o wersji Harlekin, stare Volkswageny w tym malowaniu są już dzisiaj autami kultowymi, a ich ceny cały czas rosną. Wielu fanów marki przerabia swoje egzemplarze, żeby tylko mieć tę odmianę. Choć nie wszystkim się podoba to trudno odmówić Harlekinowi oryginalności.