Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych miesiącach kierowcy nie będą znali już dokładnej ceny, jaką trzeba zapłacić za litr paliwa. Wszystko przez zarządzenia Unii Europejskiej.
Nowe oznaczenia
UE w grudniu zeszłego roku wprowadziła przepis, który nakazuje wprowadzić nowe oznaczenia na dystrybutorach. Dane mają pokazywać między innymi kwotę, jaką trzeba zapłacić, by przejechać 100 kilometrów.
Aktualnie kierowcy mogą przy wjeździe na stację dowiedzieć się, ile kosztuje litr danego paliwa. Bardzo możliwe jednak, że jeszcze w tym roku dojdzie do zmiany.
Paliwo cały czas drożeje
Zdaniem Unii Europejskiej nowa dyrektywa ma pomóc w ekonomicznej jeździe. Dane, które będą pojawiały się na stacjach będą danymi szacunkowymi.
W ostatnich czasach kierowcy narzekają na wzrost ceny paliw. Litr diesla podrożał o 7 groszy, z kolei benzyna bezołowiowa 95 aktualnie kosztuje o 5 groszy więcej. Droższy również jest autogaz, który podrożał o 3 grosze.