Gdy kierowcy dowiedzieli się, że na autostradzie A1 ma zostać wprowadzony niezwykle długi odcinkowy pomiar prędkości, wywołało to oburzenie. Problem w tym, że to już nie są plany, a rzeczywistość. Tak, od środy, 20 stycznia 2021 r. nie można się już zagapić na A-jedynce, bo w przeciwnym razie grozi nam surowy mandat.
Gdzie obowiązuje odcinkowy pomiar na A1?
Kontrola prędkości dotyczy fragmentów między Łodzią a Częstochową, na których prowadzone są prace budowlane. Na nich obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/godz. Od dziś uruchomiono system na długości 16 km od Tuszyna do Piotrkowa Trybunalskiego. Przez kilkanaście kilometrów lepiej nie przekraczać „siedemdziesiątki”, jeśli nie chcemy zbyt szybko przejechać kontrolowanego odcinka.
Jednak prawdziwy maraton na koncentrację kierowców czeka już od piątku, 22 stycznia 2021 r. Wtedy odcinkowy pomiar prędkości będzie działa na dystansie aż 41 km! Chodzi o trasę od Kamieńska do początku obwodnicy Częstochowy. Tym samym Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad objęła pomiarem blisko 57 kilometrów na autostradzie A1. Pierwsi „szczęśliwcy” przekonają się o tym już dziś.
Do kiedy odcinkowy pomiar prędkości na A1?
GDDKiA planuje pozostawić kontrolę prędkości do momentu całkowitego ukończenia budowanych fragmentów autostrady A1. Ma to nastąpić jesienią 2021 r. Kompletna trasa z północy na południe Polski ma być oddana do użytku w 2022 r. Tymczasem warto przestrzegać obowiązujących na trasie ograniczeń. Raz, że unikniemy kosztów mandatu, dwa – zapewnimy bezpieczeństwo innym uczestnikom ruchu oraz ekipom budowlanym.