Naprawdę nie jesteśmy w stanie stwierdzić, co wydarzyło się na tym nagraniu. Kierowca Mercedesa wjechał na skrzyżowanie i… no i właśnie, co on tu zrobił? Na szczęście niedaleko była policja. Instant karma?

„Wariat w Mercedesie w centrum Pabianic” – tyle o tej sytuacji mówi nam opis nagrania. I czy chcemy, czy nie, ale wypada się z tym zgodzić. Kierowca zachował się tu w taki sposób, że ciężko to jakoś wytłumaczyć. Na szczęście dopadła go instant karma.

A więc tak – 1 stycznia. Ta data już może nam co nieco powiedzieć. Godzina 8:26 utwierdza nas w tym, co mówi data. Nowy rok, poranek – w wielu przypadkach bardzo ciężki poranek po sylwestrowym szaleństwie. Oczywiście nie oceniamy, nie wydajemy wyroków. Natomiast zachowanie tego kierowcy nie wskazuje na to, aby był w pełni przy zmysłach.

KIEROWCO! SPRAWDŹ CZY STAĆ CIĘ NA NAJLEPSZE OPONY NA RYNKU. AKURAT JEST PROMOCJA!

Mężczyzna wjechał na skrzyżowanie i… zaczął robić kółeczka. Nie driftował, nie kręcił bączków. Po prostu zaczął jeździć dookoła wyimaginowanego ronda. Na nieszczęście kierowcy Mercedesa zauważyła go policja, która stała kilkaset metrów dalej. No cóż – przyjdzie mu za to słono zapłacić.