W Boże Narodzenie podróżujący swoim samochodem mieszkaniec Lublina, był świadkiem niecodziennego kursu taksówki.
Kierowca postanowił opublikować film z tego zdarzenia w serwisie YouTube.
Nie wiadomo czy taki właśnie kurs zamówił pasażer, czy to była wena twórcza taksówkarza, który prosto od stołu i śledzika, wsiadł za kółko.
Na nagraniu kierowca jedzie pod prąd
Autor nagrania, który przemieszczał się aleją Solidarności zdziwił się dwukrotnie. Jadący pod prąd samochód z kogutem „taxi” nie był jedyną niespodzianką.
Pasażer samochodu „wypada” na pas zieleni
W 6 sekundzie filmu widać pasażera, który po amerykańsku postanowił ewakuować się z pojazdu na pas zieleni. Daleko mu z gracją do Jasona Stathama, ale liczy się efekt. W związku z tym, że kierowca taksówki kontynuował jazdę bez pasażera, był to zdecydowanie dobry ruch.
Co odbiło kierowcy taksówki, że zdecydował się na jazdę pod prąd, którą kontynuował dalej zmierzając w stronę skrzyżowania z Gen. Ducha, można się tylko domyślać.
Tego typu nagrania nie są wyjątkiem na polskich ulicach. Autorowi filmu, podobnie jak pasażerowi taksówki, udało się ujść z tego kursu bez szwanku.
Nie wszyscy, którzy spotykają na swojej drodze inteligentnych inaczej kierowców, mają takie szczęście.