Bagatelizowanie niektórych rzeczy może okazać się bardziej kosztowne niż sami możemy sobie to wyobrazić. I nie zawsze chodzi tutaj wyłącznie o pieniądze, a o sytuację w jakiej możemy się znaleźć. Bo sam mandat jest tu tylko potwierdzeniem naszej niedojrzałości do tego, że zasiadamy za kierownicą. O niektórych rzeczach trzeba po prostu pamiętać i je posiadać.
To może być najbardziej bolesny mandat
Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, jak obecnie wyglądają warunki pogodowe w trakcie jazdy. Praktycznie co kilka minut trzeba korzystać z płynu do spryskiwaczy, aby móc komfortowo jechać i widzieć dokładnie co się dzieje przed nami. Gdy go zabraknie tak naprawdę możemy zostać unieruchomieni.
Jazda z brudną i zamazaną szybą jest praktycznie niemożliwa. O ile jeszcze znajdujemy się, gdzieś w centrum miasta sytuacja nie jest taka zła. Można szybko wyskoczyć do sklepu, kupić płyn i go dolać. Znacznie gorzej, gdy taka sytuacja zdarzy się na trasie.
Wówczas tak naprawdę stwarzamy ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również innych uczestników ruchu. Tak jak już wspomnieliśmy – bród jaki wędruje na szybę po chwili wyłącza nas z możliwości dalszej jazdy. W takiej sytuacji musimy zatrzymać się i zacząć szukać pomocy.
Policja surowo za to karze
Kiedy natrafimy na patrol policji, a ta zobaczy brudne szyby i brak możliwości ich umycia czeka nas mandat. Bez względu na to czy nie mamy płynu, czy, co gorsza, zepsute są wycieraczki. A kara jest bardzo wysoka, bo jest to wydatek w wysokości 500 zł.
W takim okresie jak teraz warto zatem wozić w bagażniku płyn do spryskiwaczy, biorąc pod uwagę, że możemy go wypryskać go tak naprawdę w kilka dni. A co ciekawe kara może być jeszcze wyższa niż mandat 500 zł jeżeli sprawa trafi do sądu.
KIEROWCO! TO NAJLEPSZY MOMENT ZA ZAKUP OPON! SPRAWDŹ PROMOCJE NA ŚWIĘTA!