Co za genialny samochód, co za niebywała moc! Szczęka opada widząc taką konstrukcję i mając na uwadze wszystko to, co jest pod nią schowane. Tutaj diesel to jedynie rozruch, a gdy chce się włączyć przyśpieszenie ”rakietowe” naciska się jeden magiczny przycisk.
To nie diesel, to bestia!
W tym momencie lepiej nie znajdować się za samochodem i to w odległości kilkudziesięciu metrów. Samochód pluje potężnym ogniem, niczym startująca rakieta w kosmos. Właściciel tego pojazdu nie tylko korzysta z niego do podróżowania, ale także do innych celów.
Przy tej okazji postanowił… usmażyć sobie kurczaka! W ekspertów od zdrowych posiłków nie ma się co bawić, lecz wydaje się, że zdrowsze będzie jedzenie z grilla.