Na mokrej i śliskiej drodze, każdy bez wyjątku powinien zdjąć nogę z gazu i trochę zwolnić, bo jazda z dużą prędkością w trakcie opadów, niemal zawsze kończy się wypadkiem. Przekonał się o tym ten kierowca, którego Mercedes rozbił się na stacji benzynowej.
Aquaplaning to kluczowe słowo w kontekście tego nagrania. Tak określa się zjawisko, kiedy bieżnik nie daje rady dostatecznie szybko odprowadzać wody i między oponą a nawierzchnią drogi, tworzy się tzw. poduszka wodna. Jej pojawienie się, oznacza utratę kontaktu koła z asfaltem, a dla kierowcy utratę kontroli nad pojazdem.
Niekontrolowany poślizg
To groźne zdarzenie miało miejsce na autostradzie A20 w Wielkiej Brytanii. Kierowca Mercedesa w wyniku zbyt szybkiej jazdy stracił przyczepność i wpadł w niekontrolowany poślizg.
Samochód zaczął z dość dużą prędkością „jechać” bokiem w kierunku stacji benzynowej, mijając przy tym o centymetry inne auto. Mercedes zakończył swój „ślizg” rozbijając się o dystrybutor i uszkadzając stojący przy nim samochód.
Luksusowy Mercedes rozbity
Siła uderzenia była tak duża, że luksusowy Mercedes został niemal całkowicie rozbity. Na całe szczęście, nikomu z uczestników tego wypadku, nic się nie stało.